Wiślane bogactwo
Oglądając dawne pejzaże i widokówki z Warszawy często można spotkać obraz piaskarzy wydobywających piasek z rzeki, przykładem jest słynny obraz Aleksandra Gierymskiego z 1887 roku. Wówczas było to zjawisko powszechne. Dziś przeważa wydobycie na lądzie, jednak nie należy zapominać o tym, że rzeka może być źródłem surowców, szczególnie w czasach gdy zwiększa się popyt na kruszywa w związku z inwestycjami drogowymi.
Kiedyś korzystanie z zasobów rzek, w tym Wisły, było rozwiązaniem popularnym i praktycznym – nie tylko pozyskiwano w ten sposób surowiec na potrzeby budownictwa, ale także utrzymywano żeglowność rzeki, która była ważnym szlakiem komunikacyjnym. Jednym z najsłynniejszych przedsiębiorców zajmujących się pozyskiwaniem kruszywa z Wisły był Bolesław Matraszek, który założył pod adresem Solec 53 Przedsiębiorstwo Wydobycia Żwiru i Piasku „B. Matraszek”. W latach 1884-1948 pozyskiwał on piasek z łach oraz żwir z dna Wisły. Łachy tworzyły się po wiosennych wylewach, zmianach nurtu rzeki lub przez spadki poziomu wody w rzece. Prace nie były zmechanizowane, więc wydobycie piasku odbywało się za pomocą drewnianych szufli posiadających dziurki, przez które mogła odsączać się woda. Wydobycie żwiru przebiegało podobnie, z tą różnicą, że materiał pobierano z dna rzeki a szufle wykonane były z metalu (o sposobach ydobycia piasku spod wody piszemy tu). Bolesław Matraszek dostarczał wydobyty materiał m. in. do budowy kościoła Św. Floriana, Banku Gospodarstwa Krajowego a także do Mennicy Państwowej, która potrzebowała drobnoziarnistego piasku do czyszczenia monet.
Innym i zarazem ostatnim, dawnym, warszawskim piaskarzem był Roman Lemański. Jego piaskarnia funkcjonowała do lat 80-tych XX wieku.
Dlaczego rzeka może być tak efektywnym źródłem surowców? Na brzegach rzek, w tym również i Wisły, występują miejsca zalegania nadmiaru piasku, tzw. przemiały. Tworzą one wypłycenia, na których nurt rzeki jest osłabiony (mielizny, brody), a co za tym idzie, powstają zatory i utrudnienia w żegludze. Miejsca takie, po uzyskaniu niezbędnych pozwoleń, mogą być przeznaczone do użytkowania poprzez wydobycie nadmiaru piasku, ale przy zachowaniu odpowiednich wytycznych.
Aby uzyskać pozwolenie wodnoprawne należy wcześniej złożyć stosowne dokumenty do marszałka województwa: wniosek, dowód opłaty za wydanie pozwolenia, operat wodnoprawny sporządzony w 2 egzemplarzach, decyzję o lokalizacji inwestycji oraz opis działalności. Gdy decyzja będzie pozytywna, pozwolenie wydawane jest maksymalnie na 5 lat, a eksploatacja kruszywa możliwa jest w uprzednio wyznaczonych miejscach (o wydobyciu kruszywa z rzeki i prawie piszemy też tu).
W samej Warszawie funkcjonuje kilka punktów poboru piasków z Wisły. Są to piaskarnie:
– firmy SERWAL Sp. z o.o.- Warszawa Wilanów
– firmy “PIASKARZ” Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Handlowe S.A.- Warszawa Bielany (piaskarnia „Bielany”), Warszawa Białołęka (piaskarnia „Tarchomin” 522-524 km rzeki), Warszawa Wilanów (piaskarnia „Zawady”), Warszawa Wawer (piaskarnia „Miedzeszyn”);
– w dzielnicy Białołęka: „Nowodwory” (524-525,5 km rzeki)
oraz poza Warszawą firmy Pol-Bot Kruszywa S.A.- Łomianki, Jabłonna (528,5-529,5 km rzeki).
Piaskarnia „Bielany” podczas dwóch fal powodziowych przechodzących przez Warszawę, była jedynym działającym zakładem, dostarczającym piasek do umacniania wałów przeciwpowodziowych. Na taką działalność oraz prace wydobywcze związane z utrzymaniem wód i szlaków żeglownych, pozwolenia wodnoprawne nie są wymagane.
Piaskarze to nie tylko barwna historia stolicy – mają swój wkład w odkrywanie historii. Piaskarze warszawscy przyczynili się bowiem do rozpoczęcia prac mających na celu odnalezienie i wydobycie skarbów zatopionych na dnie Wisły przez rabunkową działalność Szwedów w XVII w. W 1906 r. przy pracy w okolicach Cytadeli piaskarze natrafili na rzeźby tkwiące na dnie Wisły. Część znalezionych zabytków wydobyto i znajdują się obecnie w Muzeum Historycznym m. st. Warszawy. Od 2008 r. trwał projekt „Wisła 1655-1906-2009 – interdyscyplinarne badania dna rzeki”, który miał na celu odnalezienie i zabezpieczenie pozostałych skarbów. Brały w nim udział m. in. Uniwersytet Warszawski i Szczeciński oraz Politechnika Warszawska.
Justyna Kowieska
[1] „Przedsiębiorstwo wydobycia żwiru i piasku”, madein.waw.pl
[2] „Pracownicy UW wyłowili z Wisły zabytki z czasów potopu szwedzkiego.”, uw.edu.pl
[3] W. Pastuszka, „Wisła oddała skarby Wazów”, archeowiesci.pl
[4] jawisla.pl
[5] historiasztuki.com.pl